Jeśli jesteś zapalonym cyklistą, istnieje spore prawdopodobieństwo, że doznasz kontuzji rowerowej, najprawdopodobniej (choć niekoniecznie) w wyniku wypadku. Według najnowszych badań części ciała, które najczęściej ulegają urazom podczas jazdy na rowerze, to (w kolejności występowania): kończyna górna, czyli ramię lub dłoń; kończyna dolna, zazwyczaj kolano; głowa lub szyja; tułów lub plecy oraz twarz (ała!).
Zajmiemy się teraz niektórymi z tych urazów. Zaproponujemy sposoby, w jakie możemy je leczyć lub im zapobiegać. Najlepszą metodą na uniknięcie urazu spowodowanego wypadkiem na rowerze jest oczywiście ostrożna jazda. Jeśli dojdzie do silnego uderzenia, trzeba natychmiast zgłosić się do lekarza. Nawet jeśli czujesz tylko lekkie oszołomienie i nie ma żadnego złamania, mogło dojść do wstrząsu mózgu, a to oznacza, że trzeba odpocząć i na pewien czas zrezygnować z jazdy na rowerze – a nawet z chodzenia.
W wyniku zderzenia można też naciągnąć mięsień. Zazwyczaj nie wiąże się to z poważniejszymi dolegliwościami, dlatego pokusa, by znów wskoczyć na rower, jest wielka. Ale nie rób tego! Przed powrotem na siodełko skonsultuj się z fizjoterapeutą.
Urazy kolana, głowy i szyi mogą być często spowodowane przetrenowaniem – czyli zbyt intensywną jazdą. Według naukowców urazy związane z nadmiernym wysiłkiem stanowią 50–60% wszystkich urazów rowerowych. To imponujący odsetek. Dotyczy on zarówno rowerzystów rekreacyjnych, jak i zawodowych. Amatorzy znacznie częściej niż profesjonaliści cierpią z powodu bólu szyi i ramion. Jest to niemal na pewno spowodowane złym dopasowaniem roweru i nieprzyzwyczajeniem tych części ciała do wysiłku.
Najczęstszym urazem spowodowanym przetrenowaniem jest ból kolana, a zaraz po nim – ból pleców. Możesz zmniejszyć ryzyko bólu kolan, wzmacniając mięśnie pośladkowe i mięśnie czworogłowe uda. Są to grupy mięśni, które wykonują większość pracy podczas pedałowania. A jeśli ból kolan spowodowany jest niedopasowaniem roweru, spróbuj wyregulować wysokość siodełka. Nisko położone siodełko może zwiększać siły działające na staw kolanowy – w miejscu, gdzie tylna część rzepki spotyka się z kością udową. Dlatego w przypadku bólu kolan często zaleca się podwyższenie siodełka.
Wielogodzinne pochylenie nad kierownicą wywiera nacisk na dolną część pleców – przede wszystkim dlatego, że nie jest to naturalna pozycja dla ciała. A jeśli dodatkowo spędzasz dużo czasu przed ekranem komputera, problem tylko się pogłębia. Ból dolnej części pleców może ponadto zmuszać do zmiany postawy, by złagodzić dyskomfort, co prowadzi do dodatkowych dolegliwości. W rezultacie możesz odczuwać ból w biodrze,
a w przypadku narażenia nerwu kulszowego ból może promieniować z dolnej części pleców przez pośladki aż do uda, kolana i palców. Rwa kulszowa jest bardzo bolesna i trudno ją wyleczyć.
Jeśli cierpisz na bóle dolnej części pleców, odpocznij. Porozciągaj plecy i biodra, na przykład zwisając na drążku do podciągania. Jeśli problem nie ustępuje, zgłoś się do fizjoterapeuty, osteopaty lub chiropraktyka.
Aby uniknąć nawrotu bólu pleców, spróbuj podwyższyć kierownicę w rowerze. Jeśli pracujesz przy biurku, skoryguj swoją postawę poprzez wyprostowanie pleców i ramion oraz umieszczenie podparcia (na przykład zwiniętego ręcznika) między odcinkiem lędźwiowym kręgosłupa a oparciem krzesła. Możesz również wzmocnić mięśnie tułowia, ćwicząc codziennie deskę. W ten sposób poprawisz również swoje wyniki rowerowe.
Nawet jeśli odczuwasz powyższe dolegliwości, ale nie uznajesz ich za poważne czy niepokojące, warto skonsultować się z fizjoterapeutą w celu uzyskania porady i otrzymania zestawu ćwiczeń, które możesz wykonywać, aby Twoja kondycja nie uległa pogorszeniu. Zdecydowanie zwiększy to radość, którą przynosi jazda na rowerze.