Słynne kolarskie rodziny

Autor: Joshua Donaldson

W świecie sportu znamy wiele fascynujących historii o tym, jak gen talentu przekazywany jest z ojca na syna oraz z matki na córkę i pozwala całym rodzinom konkurować na najwyższym poziomie przez dziesięciolecia. Poniżej przedstawiamy kilka najbardziej utytułowanych rodzin w historii kolarstwa.

Rodzina van der Poelów

Kiedy Mathieu van der Poel wskazał na niebo i rozpłakał się podczas wywiadu udzielanego po wygraniu etapu Mûr-de-Bretagne na Tour de France 2021, był wzruszony nie tylko zwycięstwem, ale też wspomnieniem swojego dziadka, wiecznie drugiego Raymonda Poulidora.

1964 Tour
Tour de France 1964. Raymond Poulidor i Federico Bahamontès. © Profimedia

Ta kolarska rodzina liczy trzy pokolenia. Należą do niej wspomniani już Poulidor, który walczył z Anquetilem w latach 60., oraz Mathieu, startujący w mistrzostwach świata. Do tego dochodzi Adri, ojciec Mathieu i zięć Poulidora, który był fantastycznym kolarzem i tak jak syn został mistrzem świata w jeździe przełajowej. Jest to jedyny taki duet, który to osiągnął. Do tego Adri, podobnie jak Mathieu, wygrał Tour of Flanders.

Mathieu przyćmił swojego ojca pod względem sukcesów i popularności, ale we Francji to Poulidor jest najpopularniejszą postacią z rodziny ze względu na swój wyjątkowy związek z Tour de France, chociaż nigdy tego wyścigu nie wygrał. Miał pecha, bo ścigał się w epoce Anquetila, a następnie Merckxa, ale nie poddawał się i był ikoną TdF aż do swojej śmierci w 2019 roku.

Warto zauważyć, że do Alpecin-Fenix, teamu Mathieu, należy też jego brat David. Mimo że żyje w cieniu swojego brata, to jest zawodowcem, jeżdżącym zarówno na szosie, jak i off-roadowo. W swojej 11-letniej karierze osiągał jak dotąd w większości średnie wyniki. Lepiej radzi sobie w zawodach przełajowych – reprezentował Holandię na mistrzostwach świata w 2016 roku.

Roche’owie i Martinowie

Stephen Roche
Roche odrywa się od peletonu podczas Tour de France w 1992 roku. © Profimedia

Słynne słowa Phila Liggetta: „Wygląda jak Stephen Roche. To jest Stephen Roche!”, wypowiedziane, gdy irlandzki zawodnik odrobił straty podczas podjazdu na La Plagne na Tour de France w 1987 roku, przeszły do historii. Roche był w tym sezonie w swojej szczytowej formie.

Po pokonaniu Philippy York w Giro d’Italia o 3 minuty i 40 sekund Roche udał się na Tour de France bez zbytniego entuzjazmu, mając za przeciwników byłego zwycięzcę Pedra Delgada, Laurenta Fignona i Jeana-François Bernarda. Jednak na 19. etapie Roche’owi dopisało szczęście i przejął żółtą koszulkę od Bernarda, który podczas kluczowej części wyścigu złapał gumę.

Na 21. etapie (ten Tour składał się z aż 25 oszałamiających etapów) był atakowany przez Delgada i Fignona, ale ostatecznie udało mu się osiągnąć dublet Giro–TdF. Łącznie zdobył potrójną koronę: Giro, Tour de France oraz mistrzostwo świata i tego wyczynu nikt dotąd nie powtórzył.

Trzy lata wcześniej na świecie pojawił się syn Stephena – Nicolas. Też zrobił karierę, konsekwentnie plasując się stosunkowo wysoko w największych wyścigach, ale zajęło mu osiem lat, aby wygrać etap grand touru – było to w Galicji, na 2. etapie.

Młodszy Roche jeździł też przez ponad dekadę u boku swojego kuzyna Dana Martina. Martin był dobrym wspinaczem, rzutem na taśmę wygrał Liège–Bastogne–Liège, gdzie goniła go panda. Dobrze radził sobie także w grand tourach, wygrywając etapy podczas wszystkich trzech. Obaj Irlandczycy przeszli na emeryturę w tym samym roku, a Nicolas zainteresował się tańcem towarzyskim, biorąc udział w „Tańcu z gwiazdami”.

Rodzina Merckxów

Eddy Merckx
Merckx na trasie TdF w 1975 roku. © Profimedia

Eddy Merckx wygrał dosłownie wszystko, a jeśli chodzi o konkrety – zwyciężył w jednej trzeciej wszystkich wyścigów, w których brał udział. Jest to imponująca liczba zwycięstw, która wydaje się nie do pobicia. Obok Marianne Vos uważa się go za największego kolarza w historii.

Dla Axela Merckxa dorównanie osiągnięciom ojca było prawie niemożliwe, chociaż okazał się niezłym zawodnikiem – wygrał etap Tour de France w 2000 roku i zajął trzecie miejsce w szosowym wyścigu igrzysk olimpijskich w Atenach. Większą sławę zyskał jednak jako dyrektor sportowy Hagens Berman Axeon. W amerykańskim teamie kolarzy do lat 23 wyszkolił wiele młodych talentów. Na tej liście znajdują się między innymi zwycięzca Giro d’Italia Tao Geoghegan Hart, gwiazda zespołu UAE Team Emirates João Almeida, a także Jasper Stuyven. Axel stał się jedną z najważniejszych postaci w wyścigach do lat 23, a młodzi zawodnicy z całego świata pragną zdobyć miejsce w jego zespole.

Rodzeństwo

Peter and Juraj Sagan
Bracia Saganowie. © Profimedia

W kolarstwie częściej niż w innych dyscyplinach sportowych spotyka się rodzeństwa, które występują razem lub przeciwko sobie. W ciągu ostatniej dekady widzieliśmy wiele takich przypadków. Najpierw byli bracia Schleckowie, których ojciec również jeździł zawodowo. Fränk i Andy stanowili idealną parę, atakując innych zawodników podczas największych wyścigów na świecie, a ich najważniejszy cel, jakim było zwycięstwo w TdF, został zrealizowany. Andy był postrzegany jako lepszy wspinacz, ale zawsze wydawało się, że najlepiej sobie radzą, jeżdżąc razem.

W niektórych duetach istnieje ustalona hierarchia, tak jak w przypadku Juraja i Petera Saganów. Peter jest trzykrotnym mistrzem świata i talentem, jaki zdarza się raz na pokolenie, podczas gdy Juraj to typowy pomocnik, jeżdżący z bratem od 11 lat. To samo można powiedzieć na temat Antonia i Vincenza Nibalich, którzy jeżdżą w tym samym zespole od 2017 roku.

Adama i Simona Yatesów ledwo można rozróżnić, gdy stoją obok siebie. Na szczęście choć zaczęli karierę w tym samym zespole, w ostatnich latach zostali rywalami. Teraz, gdy Simon nadal jest w Team BikeExchange-Jayco, a Adam – w Ineos Grenadiers, nie tylko łatwiej ich odróżnić, ale także obaj osiągają szczyt swoich możliwości w czasach, gdy wspinacze mają ogromną konkurencję.

Adam i Simon jeszcze do niedawna byli jedynymi bliźniakami jeżdżącymi w UCI World Tour, ale to się zmieniło wraz z pojawieniem się Andersa i Tobiasa Hallandów Johannessenów. Tobias rozpoczął rok 2022 niesamowicie dobrze, występując z najlepszymi w Étoile de Bessèges, gdzie wygrał etap i zajął trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej. Podczas zeszłorocznego Tour de l’Avenir bracia zmierzyli się z najzdolniejszymi młodymi kolarzami na świecie, pokazując, że najlepiej radzą sobie jako duet. Tobias wygrał wyścig, a Anders zajął szóste miejsce. Ci dwaj to prawdziwa nadzieja kolarstwa.

Hannah i Alice Barnes, Emma i Mathias Norsgaardowie, Bäckstedtowie – jest wiele kolarskich rodzin, w których geny wydają się odgrywać ogromną rolę w sportowych sukcesach. Oczywiście nie stanowi to jednak reguły, bo mnóstwo utalentowanych zawodników nie ma wśród przodków żadnych kolarzy, a mimo to osiąga spektakularne sukcesy w tym sporcie.

Artykuł powstał we współpracy ze skoda-auto.pl