Jedne upiększą rower, inne wpłyną na bezpieczeństwo i częstotliwość jego używania. Oto nasze propozycje na rowerowy prezent z okazji Dnia Kobiet.
Kosz rowerowy – taki jak na reklamach, gdy uśmiechnięta kobieta pędzi na rowerze z koszem zamontowanym do kierownicy, z którego wystają piękne kwiaty. Kosze rowerowe na ogół są wiklinowe lub metalowe, kwiaty zależą już od inwencji obdarowującego.
Torba – w sprzedaży można znaleźć również gustowne torby i torebki, które łatwo montuje się do kierownicy lub bagażnika, a po ściągnięciu zakłada na ramię i służą jako ciekawy element kobiecego ubioru. I ładne, i praktyczne.
Dzwonek – mały, a wyróżnia. Dla pań, dla których rower jest czymś więcej niż środkiem transportu, oryginalny dzwonek może być bardzo miłym prezentem. Szczególnie, że w kwestii wzornictwa i kolorystyki, ograniczeniem jest tylko wyobraźnia.
Zabezpieczenie rowerowe – w tym przypadku proponujemy już kierować się skutecznością, a nie estetyką. Solidne zabezpieczenie rowerowe może sprawić, że obdarowana osoba znacznie częściej i bez obaw będzie korzystała z roweru.
Siodełko – może poprawić wygląd roweru, ale także komfort. Jak bowiem ważne jest odpowiednio dobrane siedzisko wie ten, kto wybrał się na kilkudniową wycieczkę, ale miał jej dość już po godzinie… W przypadku siodełek można również zastanowić się nad oryginalnymi nakładkami.
Smartwatch – kolejny prezent łączący praktykę z estetyką. Na rynku dostępnych jest wiele modeli sportowych zegarków, które pokazują prędkość, przejechane kilometry, spalone kalorie itd., a do tego bardzo ładnie wyglądają.
Serwis rowerowy – obdarowujący takim prezentem pewnie nie zostanie uznany za największego romantyka, ale już po wykonanym serwisie, może liczyć na „dziękuję” prosto z serca. Szczególnie po zimie sprzęt potrzebuje bowiem pomocy fachowca, a dobrze wykonany serwis sprawia, że można poczuć się jak na nowym rowerze.
Kask – znów coś z półki „praktyczne i estetyczne”. Oby nikt nigdy nie musiał przekonać się, jak ważny dla bezpieczeństwa jest kask. Dbając o bezpieczeństwo można jednak sprawić, by stał się gustownym elementem ubioru.
Oświetlenie – na pierwszy rzut oka prezent z tych mało wyszukanych, ale dzięki niemu zwiększa się nie tylko bezpieczeństwo, ale też częstotliwość korzystania z roweru. Późny powrót z pracy, towarzyska kolacja, czy po prostu wieczorna przejażdżka dzięki oświetleniu nie będą już problemem, ale przyjemnością.
Ponczo – coś dla pań, które bardzo niechętnie rozstają się z rowerem, a do jego porzucenia zmusza je tylko deszczowa pogoda. Dzięki specjalnemu ponczo lub pelerynie nawet opady nie będą już problemem. A gustownie dobrane sprawią, że kobieta jadącą w deszczu na rowerze będzie jeszcze mocniej przyciągała wzrok.