W jednym z moich poprzednich artykułów starałem się pomóc Ci wybrać odpowiedni rower do bikepackingu. Teraz nadszedł czas na pakowanie! Poniżej zrobiłem przegląd różnych rodzajów toreb dostępnych na rynku. Kiedy zaczynałem swoją przygodę z bikepackingiem 10 lat temu, istniało tylko kilka firm, które produkowały zaledwie parę rodzajów toreb. Ale bikepacking to szybko rozwijający się trend, więc oferta jest obecnie bardzo bogata. To oczywiście świetnie, ale jak zawsze – zbyt duży wybór wprowadza pewne zamieszanie. Szczególnie gdy dopiero zaczyna się przygodę z bikepackingiem. Dlatego postaram się przybliżyć nieco ten temat.
Z czego składa się zestaw bikepackingowy? Zazwyczaj z torby lub szelek na kierownicę, torby podsiodełkowej, na ramę i na górną rurę ramy. Ponadto można dodawać też mniejsze torby, które mocuje się do widelca, ramy lub kierownicy. Przydadzą się na przykład do transportu sprzętu do gotowania, przechowywania aparatu czy jedzenia, a dodatkowo pozwolą na równomierne rozłożenie obciążenia. Przejdźmy teraz do szczegółów.
Torba podsiodełkowa
Torba ta jest przymocowana do szyn siodełka i sztycy. Występuje w różnych rozmiarach i można ją skompresować, więc w razie wątpliwości wybierz większą. Ja z tej torby korzystam najczęściej, bo świetnie sprawdza się nie tylko w podróży, ale także przy dojazdach do pracy. Mogę do niej schować zapasowe ubrania i buty, a przy okazji służy mi też za błotnik. Jest bardzo aerodynamiczna i nie kołysze się w trudnym terenie. W porównaniu z tradycyjnymi sakwami turystycznymi ułatwia prowadzenie roweru. To zdecydowanie mój najlepszy przyjaciel w podróży. Trzymam w niej ubrania, które potrzebuję szybko wyjąć (na przykład odzież przeciwdeszczową) lub których używam częściej (ocieplacze na ręce i nogi, wiatrówka). Dlaczego tak ją sobie cenię? Ponieważ bardzo łatwo mogę do niej sięgnąć.
Torba na ramę
Torba na ramę mieści się w trójkącie, który tworzą rury ramy. Chociaż torby w rozmiarze uniwersalnym pasują do większości rowerów, zwróć uwagę, aby wybrać optymalną dla swojego pojazdu. W tej torbie zwykle wożę najcięższe rzeczy, żeby utrzymywać równowagę na rowerze. Są to na przykład pompka, sprzęt do łańcucha, części zamienne, inne narzędzia. Mój rower gravelowy nie ma wielu dodatkowych miejsc, żeby zmieścić butelki z wodą gdzie indziej niż wewnątrz trójkąta ramy, więc używam niepełnej torby na ramę (zamiast pełnej). Jednak zabieram ją tylko na bardzo długie trasy. W innych sytuacjach wybieram dużą torbę do górnej ramy i umieszczam ją do góry nogami.
Torby na górną rurę ramy
Te torby są dostępne w różnych rozmiarach i łatwo do nich sięgnąć podczas jazdy. Świetnie nadają się do przechowywania przekąsek, telefonu komórkowego, powerbanków i wszystkiego, co chcesz wyjąć natychmiast. Zwykle używam dwóch: jednej bliżej siodełka, a drugiej przy kierownicy. Na krótsze wyprawy umieszczam jeszcze jedną torbę w trójkącie ramy (zamiast torby na ramę). Robię tak, ponieważ gdy mam tylko w połowie zapełnioną torbę, zwykle dokładam do niej zbędne rzeczy, więc wolę wybrać mniejszą.
Torba i szelki na kierownicę
Tę torbę nazywam „domową”, ponieważ wożę w niej wszystkie rzeczy, których używam do zakładania obozu. Należą do nich śpiwór, mata, hamak, ręcznik, sandały itp. Są dwa rodzaje toreb na kierownicę, jedne z mocowaniem w postaci rolki, drugie – szelek. Mam kierownicę o wąskim spadku, ponieważ mój pojazd jest bardzo szczególnym hybrydowym rowerem gravelowym. Może służyć również jako rower szosowy po zamianie kół. Kiedy używam torby na kierownicę, trudno mi ją założyć, nawet jeśli nie jest w pełni załadowana. Nie ma również mowy o otwarciu jej w ciągu dnia bez zdejmowania z kierownicy. Zatem jeśli masz sytuację podobną do mojej, polecam Ci zaopatrzenie się w szelki. Dzięki nim łatwo zdejmiesz torbę z przodu. Z mojego doświadczenia wynika, że główna różnica pomiędzy rolką a szelkami polega na tym, że torbę mocowaną przy pomocy rolki można ścisnąć i jest wtedy cieńsza. Czasami ma to kluczowe znaczenie, na przykład jeśli masz rower z przednim zawieszeniem.
Inne torby i akcesoria
Jak wspomniałem wcześniej, na rynku dostępnych jest wiele różnych toreb i akcesoriów. Każdy rowerzysta opracowuje własną konfigurację metodą prób i błędów. Nigdy nie widziałem dwóch rowerów załadowanych w ten sam sposób. Uważam, że niezwykle przydatne jest używanie torby przeznaczonej na bidon przymocowanej do kierownicy jako miejsca do przechowywania innych potrzebnych rzeczy. Ja umieszczam tam kamerę sportową i telefon. Mogę je wyjąć w ciągu sekundy, bez konieczności rozpinania zamka błyskawicznego.
Jeden z moich podróżujących przyjaciół jest odpowiedzialny za kawę i wykorzystuje torbę przy widelcu do transportu wszystkiego, czego potrzebuje do jej parzenia. Ja z kolei używam paska do przymocowania zapasowej dętki do dolnej rury, co służy mi równocześnie jako zabezpieczenie przed kamieniami. Innym akcesorium jest kotwica do paska, którą przykręcam do widelca. Idealnie nadaje się do mocowania masztów namiotowych za pomocą pasków typu Voile. Mam też ultralekki składany miniplecak wykonany z jedwabnego nylonu spadochronowego. Używam go na przykład, gdy zatrzymuję się, żeby kupić jedzenie, które wkrótce zamierzam zjeść, a nie chcę tracić czasu na pakowanie.
Łączenie toreb bikepackingowych z klasycznymi sakwami turystycznymi
Przekonałem się, że czasami połączenie toreb z sakwami jest dobrym pomysłem. Jeden z moich znajomych brał udział w projekcie Bike to Tokyo. Grupą podróżowali z Grecji do Japonii przez wiele odległych rejonów Azji. Musieli być całkowicie samowystarczalni, co oznaczało wożenie dużej ilości jedzenia. Używali do tego sakw bocznych. Są one mniejsze niż klasyczne sakwy turystyczne, dzięki czemu stawiają mniejszy opór przy dużym wietrze.
Czy torby bikepackingowe są wodoodporne?
Niekoniecznie. Wiele toreb bikepackingowych jest wodoodpornych, jednak to może oznaczać, że membrana jest wodoodporna, ale szwy już nie. W ten sposób producenci obniżają cenę, ponieważ nie każdy potrzebuje wodoodpornego sprzętu. Łatwo rozwiązać ten problem, kupując pokrowce. Gdy wybierasz torby, zwróć uwagę na opis produktu. Dlaczego? Moje torby Acepac są wodoodporne, ale mają też wewnątrz dodatkowy pokrowiec mocowany na rzepy. Bez dokładnego zapoznania się z opisem można nawet nie wiedzieć, że coś takiego znajduje się w wyposażeniu.
Czy drogie zawsze oznacza lepsze?
Torby do bikepackingu potrafią być drogie, ale istnieją też tańsze opcje. Na czym polega różnica między nimi? Weźmy na przykład torby wyprodukowane przez Lidl.
Kosztują około 12 euro za sztukę. Dla porównania za torbę najwyższej klasy zapłacisz 120 euro. Torby z Lidla kosztują aż 10 razy mniej, a także są wodoodporne. Miałem okazję się im przyjrzeć i myślę, że są całkiem dobre dla okazjonalnych bikepackerów, ale nie dla zaawansowanych. Jeśli są często używane w trudnych warunkach, szwy i paski mogą krótko spełniać swoje funkcje. Szwy mogą się rozejść w przypadku dużego obciążenia. Z kolei paski w tańszych torbach są zwykle trudniejsze do zapięcia, więc mogą się kołysać na nierównym terenie. Nie jestem też pewien, jak długo wytrzymałyby podczas jazdy, szczególnie wyboistą trasą. Zatem w skrócie: powiedziałbym, że jeśli jeździsz niezbyt często i głównie po asfalcie, możesz rozważyć tańsze opcje. W innych przypadkach wybierz droższe i bardziej pewne wyposażenie.
Chroń swój rower!
Ponieważ torby mocuje się pasami do ramy, rób to ostrożnie, bo poprzez tarcie możesz uszkodzić lakier, a nawet samą ramę. Szczególnie zalecam ochronę ramy z włókna węglowego. Kup zestaw naklejek ochronnych albo po prostu oklej ramę taśmą lub owiń wokół niej starą dętkę i użyj trytytek, żeby się nie zsuwała.
Wnioski
Jak już wspomniałem na początku, obecnie istnieje nieskończona ilość toreb i o wiele więcej producentów niż jeszcze 10 lat temu, gdy zaczynałem przygodę z bikepackingiem. Przeciętna jakość produktów jest bardzo wysoka, dlatego ostatnio wybieram torby głównie na podstawie ich wyglądu i po sprawdzeniu materiału. Biorę też pod uwagę cenę. Istnieje wiele dużych marek z szeroką gamą produktów (na przykład Apidura, Ortlieb, Topeak), ale także małych, lokalnych, które mają porządny towar w rozsądnej cenie (na przykład Acepac, Miss Grapes). Mam nadzieję, że skompletujesz swój idealny zestaw, a moje wskazówki okażą się przydatne. Do zobaczenia na trasie!
Artykuł powstał we współpracy ze skoda-auto.pl