Czas na kilka sugestii dotyczących ochrony samego roweru.
Po pierwsze, zrób przegląd, aby upewnić się, że pojazd jest w pełni sprawny. Rozważ ewentualną wymianę przewodów hamulcowych i przerzutek, ponieważ woda może dostawać się do obudowy linki i z czasem zmniejszyć skuteczność hamowania i zmiany biegów. Możesz także wymienić opony na zimowe. Jeśli jest na to wystarczająca ilość miejsca, wybierz jak najszerszą (700 x 30 lub więcej), żeby uzyskać lepszą przyczepność.
Możesz także zmniejszyć ciśnienie w oponach. Zrób to, a następnie w deszczowy dzień uważnie obserwuj swoją jazdę. Masz wrażenie, że przyczepność się poprawiła i masz lepszą kontrolę nad rowerem, czy nadal czujesz wyboje na drodze? Jeśli nie odczuwasz żadnych nierówności, ciśnienie w oponach może być tak niskie, że ryzykujesz ich zgniecenie. Jeśli ważysz niedużo lub średnio, prawdopodobnie możesz jeździć na najniższym zalecanym ciśnieniu. Jeśli jednak ważysz sporo, być może będziesz musiał pozostać powyżej zalecanego minimum, aby nie dopuścić do zgniecenia opony.
Zimą powinieneś dodać akcesoria, których jeszcze nie masz lub o których nie sądziłeś, że będą potrzebne, takie jak porządny zestaw świateł, odblaski i błotniki. Te ostatnie nie tylko ochronią Cię przed ochlapaniem przez zimową czarną breję, ale także zapobiegną psuciu się łańcucha, osi suportu i układu napędowego – jeśli błotniki są wystarczająco duże.
Może to brzmieć ekstremalnie, ale znam kogoś, komu linka hamulca zamarzła i postawiła go w niebezpiecznej dla życia sytuacji. Jednym ze sposobów, aby temu zapobiec, jest spryskanie wszystkich kabli płynem wypierającym wodę, np. WD 40, a następnie starcie jego nadmiaru. Możesz także użyć tego produktu do czyszczenia łańcucha, ale musisz go potem umyć, a następnie ponownie nasmarować zwykłym olejem do łańcuchów. Idealnym rozwiązaniem byłoby wyczyszczenie łańcucha za pomocą rozpuszczalnika do łańcuchów (lub WD 40) i szorowarki lub szczoteczki do zębów. Jeśli na łańcuchu nagromadzi się zbyt dużo brudu, może on zatkać koła zębate, a wtedy rower będzie wymagać profesjonalnej regulacji lub droższych napraw. Pamiętaj, aby nasmarować łańcuch smarem na bazie oleju, zanim wyruszysz ponownie na przejażdżkę.
Wytrzyj rower po KAŻDEJ jeździe. Trzymaj pod ręką stary ręcznik i używaj go do wycierania ramy, felg, szprych, zębatek, łańcucha, linek hamulcowych i korb. Zapobiegnie to rdzewieniu i powstawaniu mokrych plam w miejscu przechowywania roweru. Raz w miesiącu lub co tydzień, w zależności od warunków pogodowych, rozpyl strumień smaru w aerozolu na ruchome części roweru, aby zapobiec ich zatarciu lub rdzewieniu. Staraj się nie rozpylać smaru na felgi i hamulce.
Klocki hamulcowe zużywają się szybciej, gdy są mokre i zabrudzone, więc sprawdzaj je regularnie, aby upewnić się, że nadal działają. Jeśli mają wskaźnik zużycia, systematycznie go kontroluj. Jeśli nie chcesz wymieniać starych linek hamulcowych, zdejmij te obecne, wyczyść i ponownie nasmaruj. Powyższe wskazówki nie dotyczą rowerów z hamulcami tarczowymi, które są odpowiednie do jazdy zimą.
Jeśli to wszystko wydaje Ci się zbyt pracochłonne, podczas gdy Ty chcesz po prostu jeździć, pomyśl o zakupie dobrego używanego roweru tylko do wycieczek zimową porą. Najlepiej jeśli będzie to rower górski z rakietami śnieżnymi. Zanim na niego wsiądziesz, wyreguluj go, sprawdź hamulce i przerzutki.
Baw się dobrze – i uważaj na zbłąkane renifery, kiedy będziesz pedałować wśród płatków śniegu.
Artykuł powstał we współpracy ze skoda-auto.pl
