Trening podczas złej pogody lub w zamkniętym pomieszczeniu nie dorównuje letnim przejażdżkom w pełnym słońcu, więc nic dziwnego, że zimą często brakuje nam motywacji do ćwiczeń. Potem przychodzi wiosna, a wraz z nią początek sezonu, a my jesteśmy zaskoczeni. Poniższy artykuł zawiera propozycje, jak przezwyciężyć zimowy marazm i podnieść motywację.
Zaplanuj wyścigi na ten rok
Wyznacz sobie precyzyjne cele, łącznie z datami. Jeśli wiesz, że Twój pierwszy wyścig w sezonie odbędzie się 20 kwietnia, to będziesz zmuszony bardzo konkretnie zaplanować poprzedzające go zimowe treningi. Mogą się one stać Twoją tajną bronią i dać Ci przewagę nad innymi zawodnikami, którzy wystartują z ćwiczeniami dopiero wiosną. Porządnie zaplanowany sezon powinien wpłynąć pozytywnie na Twoją motywację.
Sprawdź inny styl jazdy
Próbowanie czegoś nowego może być najlepszym czynnikiem motywującym do dalszych treningów. Jeśli jesteś kolarzem szosowym, może zima to dobry czas na przetestowanie rowerów górskich lub jazda na fatbike’u po śniegu. Możesz też znaleźć trasy BMX lub skatepark i tam się sprawdzić. Każda forma innej jazdy niż ta, do której jesteś przyzwyczajony, przyniesie Ci jakieś korzyści, czy to lepsze prowadzenie kierownicy, czy większą moc na starcie.
Sprzęt do trenowania w pomieszczeniach
Wiadomo, że nowy zakup sprawia, że chce się jeździć dużo więcej niż zwykle. Oczywiście większość z nas nie zacznie nagle kupować nowych rowerów każdej zimy, ale można zainwestować w rolki rowerowe, trenażer lub Wattbike. Co prawda nie da się na nich trenować na świeżym powietrzu, ale zawsze jest to nowy sprzęt, który może zachęcić do zimowych treningów.
Nowe gadżety
Gadżety mogą zmotywować do jazdy na świeżym powietrzu zimą, ponieważ o tej porze roku przydaje się dużo elementów garderoby czy sprzętu. Jeśli więc masz w planach prędzej czy później i tak je kupić (a motywację do treningów masz akurat zerową), może to dobry moment na sprezentowanie sobie ciepłych rękawiczek, odzieży bazowej z merynosów, nieprzemakalnej wiatrówki, ochronnych kaloszy na buty czy oświetlenia.
Dotrzymywanie słowa
Odpowiedzialność jest dla większości ludzi zaskakująco skutecznym czynnikiem motywującym. Wiesz, co się stanie, gdy deklarujesz pójście na przykład na spinning ze znajomymi, a potem się nie pojawisz. Strach przed ośmieszeniem się i późniejszymi docinkami zwykle wystarcza, żeby dotrzymać słowa i przyjść nawet wtedy, gdy nam się nie chce. Co więcej, perspektywa ćwiczeń ze znajomymi może być bardziej kusząca niż samotny trening.
Inne dyscypliny
Treningi mieszane możesz stosować przez cały rok, ale to właśnie zimą nowa dyscyplina ma szansę stać się Twoją motywacją do działania. Możesz postawić na klasykę: narciarstwo biegowe, pływanie, jogę lub siłownię albo spróbować czegoś bardziej ekscytującego, np. ścianki wspinaczkowej, deskorolki lub hokeja.
Odpoczynek
Często zapominamy o tym, że na motywację wpływa również nasz stan fizyczny. Wypoczęty umysł i ciało pragną ćwiczyć, ale być może poza sezonem potrzebujesz porządnego odpoczynku, zwłaszcza jeśli wyrabiasz nadgodziny w pracy albo przygotowujesz się do pochłaniających mnóstwo energii rodzinnych imprez czy świąt. Może wystarczy lżejszy tydzień lub dwa i motywacja powróci ze zdwojoną siłą, czego oczywiście Ci życzymy!