Na We Love Cycling dużo mówimy o bezpieczeństwie. Począwszy od utrzymania roweru w dobrym stanie po przestrzeganie przepisów drogowych – jest wiele kroków, które możesz podjąć, aby uniknąć niepotrzebnych wypadków i mieć spokojną głowę. Ale istnieją również inne obawy związane z bezpieczeństwem. Są one równie ważne i dotyczą głównie kobiet – bezpieczeństwo osobiste podczas jazdy w pojedynkę, a raczej niebezpieczeństwo stwarzane nie przez ruch drogowy lub dziury, ale przez innego człowieka.
Ludzie o złych intencjach są wszędzie, więc jako rowerzysta też możesz ich spotkać na swojej drodze. Wiele mówi się na temat tego, jak biegacze mogą zadbać o bezpieczeństwo podczas samodzielnego treningu, ale temat ten nie jest tak szeroko dyskutowany, jeśli chodzi o kolarstwo. A jest to problem i niestety zdarzają się ataki na rowerzystów. Jeśli często ruszasz w trasę samotnie, weź sobie do serca kilka wskazówek na temat tego, jak zachować czujność i co zrobić, jeśli coś pójdzie nie tak.
Trzymaj się uczęszczanych dróg
Nawet jeśli wolisz jeździć po wiejskich drogach lub leśnych ścieżkach, lepiej przemieszczać się po terenach zaludnionych. Pamiętaj, że jazda po większych drogach też stanowi wyzwanie i pomaga trenować ogólne umiejętności rowerowe. Na odkrywanie odludnych szlaków wybierz się towarzystwie.
Daj znać znajomym
Zawsze dobrze jest poinformować kogoś, gdzie jesteś, jaką planujesz trasę i kiedy spodziewasz się powrotu. Umów się z innym rowerzystą i skontaktujcie się ze sobą po samodzielnych przejazdach. Dostępne są również aplikacje, które podnoszą bezpieczeństwo. Na przykład bSafe śledzi Twoją lokalizację za pomocą GPS. Aplikacja zawiera również funkcję „Follow Me with Timer”, a jeśli nie zameldowałeś się, gdy upłynął czas, alarm powiadomi znajomych. ROADiD z kolei używa funkcji „eCrumb Tracking” i udostępnia lokalizację podczas jazdy. Jeśli nie poruszałeś się przez ponad pięć minut, „Stacjonarny alert” powiadomi wybrane kontakty. Masz również możliwość dostosowania ekranu blokady telefonu w celu dostarczenia informacji medycznych osobom udzielającym pierwszej pomocy w razie nagłego wypadku.
Urozmaicaj trasę
Jeśli lubisz jeździć samotnie o określonej godzinie, staraj się zmieniać trasę. Dzięki temu trudniej przewidzieć, dokąd tym razem się udasz, na wypadek, gdyby nieznajomy śledził Twój rozkład dnia. Dodatkową zaletą jest to, że nie będziesz się nudzić i odkryjesz nowe tereny.
Podążaj za intuicją
Jeśli czujesz, że ktoś Cię śledzi lub coś wydaje Ci się podejrzane – zaufaj instynktowi. Nie musisz być zbyt przyjazny dla obcych, którzy się do Ciebie zbliżają, a tym bardziej zatrzymywać się przy kimś, kto do Ciebie macha. Jeśli znajdziesz się w takiej sytuacji, zapamiętaj jak najwięcej szczegółów: rysy twarzy, kolor włosów, rodzaj pojazdu.
Noś gaz
Rozważ noszenie przy sobie gazu pieprzowego, który może się również przydać w razie ataku psa. Miejmy nadzieję, że nigdy nie będziesz musiał z niego korzystać, ale ważny jest też spokój podczas jazdy. Możesz także uzbroić rower w tylne światła z kamerą, np. Fly6 Cycliq to dobra opcja. Nagrane przez nią filmy są bardzo wyraźne i w zależności od pojemności karty pamięci mogą rejestrować nawet długie przejażdżki.
Nie zatrzymuj się
Jeśli śledzi Cię jakiś pojazd, jedź, aż trafisz do miejsca z ludźmi, wśród których poczujesz się bezpiecznie, i wtedy się zatrzymaj. Może również skręcić w alejkę lub ścieżkę, którą ten pojazd nie może podążać, gdy tylko pojawi się taka szansa. Jeśli śledzi Cię inny rowerzysta, postaraj się zachować spokój i kontynuować jazdę w bardziej zaludnione miejsce. Nie wracaj bezpośrednio do domu, gdy ktoś wyda Ci się podejrzany i Cię śledzi – lepiej, żeby nie znał Twojego adresu. Zamiast tego jedź w miejsce publiczne i poproś kogoś o pomoc.
Zgłoś incydent
Nawet jeśli nic złego się nie wydarzy, należy zawsze zgłaszać podejrzane zachowania lokalnym władzom. Pozwala im to założyć profil podejrzanego, który będzie już w bazie, gdy ktoś inny zgłosi podobny incydent. Nie wstydź się też przyznać, że byłeś zagrożony. Jako rowerzyści mamy prawo czuć się bezpiecznie podczas przejażdżek, dlatego zgłaszajmy niepokojące nas zdarzenia i nie pozwólmy psuć innym przyjemności z uprawiania naszej pasji.
Artykuł powstał we współpracy ze skoda-auto.pl
