Letni trening nie musi polegać wyłącznie na jeździe na rowerze. Lato to idealny czas na wdrożenie treningu krzyżowego. Nie musisz planować regularnych wizyt na siłowni, lecz możesz wykorzystać to, co oferuje lato. Podczas wakacji pływaj w morzu lub jeziorze, wędruj po górach lub biegaj po szlakach. Przyjrzyjmy się bliżej, w jaki sposób te aktywności pomogą Ci utrzymać formę na rowerze i jak w bezpieczny sposób włączyć je do swojej codziennej rutyny.
Bieganie
Najlepsze w bieganiu jest to, że możesz uprawiać je w dowolnym miejscu. To dobra aktywność na wakacjach, zwłaszcza kiedy podróżujesz bez roweru. Bieganie wykorzystuje te same grupy mięśni co jazda na rowerze (choć w nieco inny sposób), więc utrzymuje nogi w dobrej formie. Bieganie jest również ćwiczeniem obciążającym, wzmacniającym kości, czego nie można tak łatwo uzyskać podczas jazdy na rowerze. Jeśli dopiero zaczynasz, najlepiej rób krótkie okrążenia, żebyś mógł zatrzymać się w dowolnym momencie. Wybranie się od razu w długą trasę może przerodzić się w koszmar, jeśli pojawią się nieoczekiwane bóle spowodowane nietypowym dla Twojego ciała ruchem. Bieganie motywuje do poruszania się w terenie, poza asfaltowymi drogami, ponieważ bardziej miękka nawierzchnia szlaków jest zdrowsza dla stóp i stawów. Jeśli polubisz letnie bieganie i zechcesz utrzymać formę do kolejnego sezonu, wystarczy robić to mniej więcej raz w tygodniu, a wtedy Twoje nogi będą przyzwyczajone do ruchu.
Pływanie
Umiejętność pływania jest szczególnie przydatna latem, kiedy spędza się dużo czasu nad wodą. Niezależnie od tego, czy jest to rzeka, jezioro, czy morze, pływanie to świetny sposób na poprawę sprawności układu krążenia i płuc bez konieczności wsiadania na rower. Kolejnym plusem jest to, że aktywność ta polega na poruszaniu całego ciała, co wpływa korzystnie zwłaszcza na jego górną część, rdzeń, a nawet zginacze bioder. Jeśli chcesz regularnie pływać, wynajmij trenera. W pływaniu ważna jest technika, a kilka sesji z profesjonalistą zaoszczędzi Ci lat prób i błędów.
Wioślarstwo
Wielu wioślarzy uzupełnia swój trening jazdą rowerem, żeby budować wytrzymałość, zaś wielu rowerzystów ćwiczy wioślarstwo, żeby zwiększyć swoją zdolność do sprintu. To dlatego że wiosłowanie i jazda na rowerze są do siebie bardzo podobne, chociaż na pozór wyglądają zupełnie inaczej. Oba sporty wykorzystują biodra i nogi do generowania mocy. Lato to najlepsza pora roku do spróbowania tej aktywności, jednak większość siłowni ma przyrząd do wiosłowania, więc ćwiczyć możesz przez cały rok.
Wędrówki
Latem zazwyczaj spędzamy dużo czasu na świeżym powietrzu, więc żeby utrzymać kondycję, możesz wybierać się na wędrówki, szczególnie te pod górę. Chodzenie pomaga budować mięśnie pośladków, rdzenia i bioder, mięsień czworogłowy oraz ścięgna podkolanowe, czyli te, które pracują podczas jazdy na rowerze. Ponadto, podobnie jak bieganie, wspinanie się wpływa na gęstość kości, ponieważ jest ćwiczeniem obciążającym. Podczas wspinaczki docierasz na sam szczyt góry, którego nie zdobędziesz na rowerze.
Artykuł powstał we współpracy ze skoda-auto.pl