Rowerzyści często przeceniają swoją widoczność na drodze i zrzucają winę za niebezpieczne sytuacje drogowe na nieuwagę kierowców. Nie popełniajcie tego błędu!
Bardzo łatwo zauważyć na drodze inne auto. Jest duże, podświetlone, a jego silnik wydaje dźwięki. Rower zazwyczaj cicho przemyka gdzieś bokiem, a jego gabaryty nie przyciągają raczej uwagi innych uczestników ruchu. Dlatego właśnie należy o nią powalczyć odpowiednim strojem.
To oczywiste, ale warte powtórzenia – jeśli planujecie zjechać ze ścieżki rowerowej na zwykłą drogę, nieważne, czy w środku miasta, czy z dala od niego, miejcie na sobie element garderoby we fluorescencyjnym kolorze. Najlepiej, żeby były to żółte lub pomarańczowe legginsy (badania pokazują, że kierowcy zauważają je szybciej niż kurtkę). Jaskrawe barwy tracą swoje właściwości po zmroku, dlatego podczas nocnej przejażdżki potrzebujesz czegoś odblaskowego – na przykład kamizelki.
Tak wyposażeni ułatwicie samochodom zauważenie Was na drodze i unikniecie potencjalnie niebezpiecznej sytuacji. Naturalnie kierowcy powinni uważnie się rozglądać, ale czasem połączenie pogody i pory dnia ze strojem zlewającym się z otoczeniem czyni rowerzystów wręcz niewidzialnymi.
Niespodziewany skręt w prawo to manewr, który rowerzyście zostawia bardzo mało czasu na reakcję, dlatego nie zapominajmy nigdy o sygnalizowaniu swoich drogowych zamiarów.