Data 5 sierpnia 2019 roku zostawi ponury ślad w historii kolarstwa. Po odniesieniu poważnych obrażeń podczas wypadku na Tour de Pologne 2019 Bjorg Lambrecht, choć został natychmiast przewieziony do szpitala, zmarł w wieku zaledwie 22 lat.
Ten belgijski utalentowany zawodnik, który dopiero zaczynał karierę w profesjonalnym kolarstwie, jechał w barwach drużyny Lotto-Soudal. W wyniku wypadku spadł z roweru i uderzył w przepust drogowy.
Lambrecht rozbił się na ostatnich 100 km trzeciego etapu Tour de Pologne i został zabrany do szpitala przez karetkę, ponieważ jego stan nie pozwalał na transport helikopterem. Organizatorzy wyścigu wydali kilka oficjalnych oświadczeń na Twitterze, jeszcze zanim okazało się, że wypadek miał tragiczne konsekwencje. Między innymi pisali wtedy z nadzieją: „Bardzo nam przykro, że Bjorg Lambrecht z Lotto-Soudal uległ wypadkowi, z powodu którego potrzebował natychmiastowej reanimacji oraz transportu do szpitala. Odezwiemy się, gdy będziemy wiedzieć więcej, ale mamy nadzieję, że to nic poważnego, i życzymy mu szybkiego powrotu do zdrowia”.
Lotto-Soudal potwierdził transport Bjorga do szpitala i ujawnił „nieoficjalne informacje”, według których lekarzom udało się przywrócić mu funkcje życiowe. Później, jeszcze tego samego dnia około godziny 18:00, zespół opublikował oświadczenie potwierdzające najgorsze obawy – Bjorg Lambrecht zmarł.
Oświadczenie brzmiało: „Doszło do największej tragedii, jaka mogła przytrafić się rodzinie, przyjaciołom i kolegom z drużyny Bjorga. Spoczywaj w pokoju, Bjorg”.
Wiele drużyn i zawodników złożyło kondolencje i wyraziło szacunek w mediach społecznościowych wobec zmarłego zawodnika. Przejawy solidarności i wyrazy żalu płynęły z całego świata.
CCC Team napisał: „Zawodnicy i cały sztab CCC Team są głęboko zasmuceni wiadomością o odejściu Bjorga Lambrechta. Najszczersze wyrazy współczucia kierujemy do rodziny i przyjaciół Bjorga oraz całego zespołu Lotto-Soudal w tym niezwykle smutnym czasie”.
Mistrz świata Alejandro Valverde ogłosił: „Głęboko przeżywam utratę Bjorga Lambrechta, kolarza, który pokazywał, co potrafi, już od kilku lat. Moje najgłębsze kondolencje dla rodziny, przyjaciół i zespołu”. Zespół Valverde’a, Movistar, również wydał oświadczenie: „Czasami życie jest po prostu niesprawiedliwe. Tak młody, z tyloma rzeczami do zrobienia. Wszystkie nasze myśli są z rodziną, przyjaciółmi i kolegami z drużyny Lotto-Soudal. Spoczywaj w pokoju”.
Zespół INEOS napisał na Twitterze: „Całym zespołem jesteśmy myślami z rodziną Bjorga, jego przyjaciółmi i ze wszystkimi z Lotto- Soudal. Niech spoczywa w pokoju”.
Pascal Ackermann z zespołu Bora-Hansgrohe, który ostatecznie wygrał fatalny trzeci etap Tour de Pologne, powiedział: „Dzisiaj wynik wyścigu nie ma znaczenia. Byłem zdruzgotany, słysząc dzisiejsze tragiczne wiadomości, i chciałbym osobiście złożyć najgłębsze kondolencje rodzinie i przyjaciołom Bjorga Lambrechta oraz wszystkim w Lotto-Soudal”.
W podobnym tonie wyraził się szef Deceuninck–Quick-Step, Patrick Lefevere, po tym, jak zawodnik tego zespołu, Fabio Jacobsen, który początkowo miał szansę na zwycięstwo, został zdegradowany. „Dyskwalifikacja nie jest ważna w świetle dramatycznych wiadomości o Bjorgu Lambrechcie. Brak mi słów, by wyrazić mój smutek. Moje kondolencje dla zespołu, kolegów z drużyny i rodziny”.
Zespół Astana zamieścił swój komentarz w mediach społecznościowych: „To ogromna tragedia i ciężko znaleźć słowa, by wyrazić nasz smutek. Bjorg Lambrecht był taki młody i utalentowany. Ma to ogromny wpływ na cały świat kolarski. Składamy najgłębsze kondolencje rodzinie i zespołowi Lotto-Soudal”.
Bjorg brał udział w drugim sezonie na poziomie World Tour i był jedną ze wschodzących gwiazd Belgii. Mistrzostwa świata do lat 23 w 2018 roku ukończył na drugim miejscu, a następnie zajął 12. miejsce w Criterium du Dauphine w klasyfikacji młodzieży.
Wczoraj podczas 4 etapu 76. Tour de Pologne kolarze oddali hołd swojemu tragicznie zmarłemu koledze. Tego dnia nie odbyła się żadna ceremonia wręczania nagród. Zawodnicy grupy Lotto Soudal poprowadzili peleton, który zatrzymał się przed metą na namalowanym numerze 143, z którym startował Bjorg Lambrecht. Kolarze, kibice i organizatorzy, między innymi Czesław Lang, minutą ciszy uhonorowali pamięć o tragicznie zmarłym zawodniku.
