Kradzieże rowerów to powracający temat. Można by rzec, że toczy się ukryta wojna pomiędzy właścicielami a złodziejami rowerów. Wojna na spryt i kreatywność. Wraz z czołowymi ekspertami światowej rangi przygotowaliśmy wskazówki dla właścicieli, którzy chcą być zawsze o jeden krok przed złodziejem. Dzięki naszym poradom nie znajdziesz odciętego zapięcia w miejscu, w którym zostawiłeś rower. Zapoznaj się z opisanymi zabezpieczeniami, ponieważ umieszczanie kolców na siodełku jest nadal nielegalne.
Zapytaliśmy Axela Röesler z ABUS KG, niemieckiej firmy produkującej zapięcia od 1924 roku, o porady dotyczące zabezpieczeń rowerowych i zwyczajów, które powinien przyjąć każdy rowerzysta, jeśli nie chce, aby jego pojazd stał się łupem złodzieja.
W dużych miastach sugeruje się użycie więcej niż jednego zapięcia – jedno zapięcie to drobnostka dla złodzieja, natomiast dwa zapięcia to już większe zmartwienie. Niektórzy producenci oferują nawet wspólne zabezpieczenia, otwierane za pomocą jednego klucza. Mogą być one używane przez całą rodzinę, bez konieczności noszenia ogromnego pęku kluczy. Należy się również upewnić, że zapięcie ma skomplikowany cylinder. Wiele tanich zapięć dzieli wspólną konstrukcję mechanizmu zapinającego, więc prawdopodobieństwo ich otwarcia przy użyciu podobnego klucza jest bardzo duże.
Żadne zabezpieczenia nie są jednak niezniszczalne. Gdy złodziej jest wyposażony w kątówkę akumulatorową z tarczą wolframowo-węglikową, przecięcie najbardziej opornego zapięcia zajmie mu trochę czasu, ale w końcu mu się to uda. Najważniejsze, by nie dać mu tej możliwości.
Podstawowe zasady – jak nie dopuścić do kradzieży twojego roweru:
– Pierwszą i oczywistą zasadą jest pozostawianie roweru na strzeżonym parkingu lub przynajmniej w zatłoczonych miejscach i przymocowywanie go do mocnego przedmiotu. Twoje zapięcie może być dobre, ale złodziej z łatwością uszkodzi drewniany słupek lub płot, do którego je przypiąłeś.
– Przypnij rower tak wysoko, jak to możliwe – dzięki temu złodziej nie będzie mógł użyć podłoża jako dźwigni dla przecinaka.
– Ile mógłbyś zapłacić złodziejowi, aby odzyskać rower? Zainwestuj tyle w zabezpieczenia; przynajmniej 10% wartości roweru powinno się wydać na zabezpieczenia – zaznacza Röesler. Niestety, przypięcie roweru obok mniej zabezpieczonego również pomaga.
– Upewnij się, że komponenty roweru także są przypięte – sugeruje się przypięcie ramy wraz z tylnym kołem do dużego przedmiotu oraz użycie zabezpieczeń na siodełku, takich jak system NutFix, który uniemożliwia zdjęcie przez złodzieja zabezpieczonych elementów.
– Upewnij się, że w domu rower jest też zabezpieczony. Zgodnie ze światowymi raportami policji liczba kradzieży z garaży, piwnic i szop stale rośnie.
– Musisz pilnować roweru nawet podczas grupowych przejazdów lub wycieczek – użyj zapięcia, ponieważ złodzieje lubią kraść rowery w czasie, gdy ty przebywasz w biurze rejestracyjnym. To właśnie tam znajdują się najdroższe rowery.
– Jeśli używasz Strava lub podobnej aplikacji śledzącej, włącz ją tak daleko od domu, jak to możliwe, aby potencjalny złodziej nie wiedział, który garaż okraść. Nie prowadź złodziei do swojego domu.
– Jeśli istnieje możliwość rejestracji roweru, zrób to! W ten sposób policja będzie w stanie ci lepiej pomóc i zwrócić rower, jeśli zostanie odnaleziony. Świetnym przykładem takiego programu jest np. Garage 529 w Stanach Zjednoczonych.
Bądź bezpieczny i pamiętaj – bądź zawsze o krok przed złodziejem!
(źródło zdjęć: welovecycling.com)